JULIAN TUWIM

Nadleśnictwo Maskulińskie
poczta Ruciane
woj.olsztyńskie

20 VIII 1950
 

Drogi Julianie,

Bardzo się cieszę, że Ci się mój przekład podoba. W dniu swoich imienin, tj. 26 bm. O godz. 11. nieustępliwa inspiratorka i kontrolerka tego przekładu, czyli Natalia, zadzwoni do Ciebie na Wiejską i doręczy Ci akt V. В конце письма ставлю

Вале. Twój Konstanty.

Drogi Julianie,

Donoszę Ci, że jelenie ryczą, dziki bobrują, żurawie odlatują, liście spadają i heu heu fugaces labuntur anni, czyli jak mówi Островский, кинжал в сердце по рукоятку. Zasoliliśmy parę słojów rydzów, w piecach pomału już przepalamy, noce ostatnio księżycowe. Wieczory spędzamy przy naftowej lampie: Natalia haftuje, ja gram na skrzypcach bądź czytam Moliera, albo na zmianę — ona gra na skrzypcach, a ja haftuję. Ach, Bаше Преосвещенство, que voudriez vous j΄y fisce? Jak się czujesz? Niech Cię zachowuje w dobrym zdrowiu syn pięknej Latony. Pozdrawiam twoją Żonę i Twoją Córkę

Twój Konstanty

постник, oтшельник и кроткий воздухоплаватель

26.9.50