ANDRZEJ STAWAR [*]
Nonszalancja, cygański styl życia, którego fama wlokła się za Gałczyńskim, dawały okazję sądom, mało uzasadnionym w istocie rzeczy. Gałczyński pisąl dużo: mamy szereg arcydzieł. mnóstwo rzeczy znamienitych, więcej nierównych, a znajdziemy i takie, wobec których wzruszamy ramionami, że mogły wyjść spod pióra artysty tej miary. Ale nawet w słabszych rzeczach Gałczyńskiego odnaleźć można specyficzne piętno jego stylu, jego sposobu pisania.
Wytworzenie, wyrobienie takiego stylu nie jest sprawą łatwą — wymaga ogromnej pracy. Gałczyński należał do najpracowitszych poetów swego pokolenia. Mniej to uwydatniało się przed wojną, w niekorzystnych warunkach ówczesnych. W ciągu siedmiu lat do powrotu do kraju Gałczyński napisał paręset wierszy, kilka poematów, sporą opowieść, dwie komedie, nie licząc mnóstwa drobnych utworów typu Zielona Gęś, felietonów i przekładu dwóch sztuk Szekspira. W tym czasie miał też paręset występów publicznych. (1959)
[KIRA GAŁCZYŃSKA, Zielony Konstanty]